Szymanowskiego 14 - sprawy bieżące, problemy, ogłoszenia

[lux0004]

Witam,problem polega na tym,że rowery trzymane w części wspólnej na korytarzach niszczą ściany,już teraz wygladaja jak hmm sami wiecie..na kazdym piętrze to samo wyjdzie na to ze bedziemy wszystko trzymac na zewnatrz..od tego sa piwnice, a widze ze ciezko co niektorym....pytanie co o tym myślą inni?

[wemalu]

To jest droga pozarowa w razie tragedii proszę wyobrazic sobie ewakuację w zadymionym korytarzu... Kto przeżył to wie, reszcie proszę sie zastanowić.

[alicja10]

nie wszyscy maja piwnice. Hossa sprzedawala niekotrym po dwie stad dla ostatnich sprzedanych mieszkan zabraklo.

[dizzzy]

Też mam z tym problem. Chętnie użyczyłbym swojej piwnicy właścicielom rowerów na moim holu, niestety sąsiedzi, których pytałem, nie chcą się do nich przyznać. Najbardziej irytujący jest fakt, że przed wejściem do mojego mieszkania stoją 3 rowery nietknięte od ok 4 miesięcy... Gdyby jeszcze ktoś nimi się przejechał przynajmniej raz w tygodniu, byłoby mi łatwiej to znieść

[Bamberas]

Lux0004 zgadzam się z Tobą, na dole ściana wygląda już ... szkoda gadać. Mam to samo na swoim piętrze, stoją rowery zapięte do balustrrady. Dużo jeżdżę i mało w domu jestem więc mi to nie przeszkadza, ale spróbujcie sobie wyobrazić, że przyjedzie pogotowie do kogoś (nie życzę tego nikomu ale ostatnio coś takiego widziałem u znajomych) i nie przejadą noszami z karetki... no chyba, że z drugiej strony nie będzie zapięty rower.

Osobiście życzę właścicielom rowerów trochę wyobraźni w 2016 roku

[stankius]

Mnie również irytują rowery na piętrach, przy mieszkaniach, natomiast na parterze w tym zakątku pod schodami to pół biedy i proponuję, bo oczywiście nie dla wszystkich tam jest miejsce żeby np. stawiać może na -1 pod schodami (nie pamiętam dokładnie ile tam jest miejsca) oczywiście to też ostateczność na zasadzie jeśli już ktoś rzeczywiście nie chce albo nie ma piwnicy. Ale przy mieszkaniach na piętrach to raczej nie powinno mieć miejsca.

[biogdan]

[stankius]

mi chodziło pod schodami na -1 podobnie jak na parterze, tam gdzie teraz stoją, tam nie ma gdzie się ewakuować. A korytarze to jest problem jak najbardziej

[lux0004]

Pytanie kto będzie remontowal te ściany. ...bo z jakiej racji ja mam za to płacić .

[jacor107]

Witam Sąsiadów,
Chciałem zwrócić państwa uwagę na liczne nieprawidłowości związane z zarządzaniem naszą nieruchomością. Mam nadzieje że nie są to tylko moje spostrzeżenia. Hossa biz. unika trudnych tematów i nie podejmuje odpowiednich działań w stosunku do dewelopera który zapewne zważając na koszty zastosował w części budynku materiały gorszej jakości.
Dodatkowo:
-Ciągle zmieniające się osoby na stanowisku zarządcy budynku? Ledwo nowy pracownik zdąży się wdrożyć w bieżące sprawy a już się okazuję że nie pracuję i tak kilka razy w przeciągu roku
-Liczne problemy związane z wykończeniem części wspólnych budynku (krzywe kafelki na klatce schodowej i dwie kafle wyróżniające się w windzie,wadliwie działające oświetlenie które pomimo wielu czujników i napraw w 2015 roku nadal nie działa prawidłowo-ciągle się świeci a my za to płacimy,źle położony bruk który co chwilę trzeba poprawiać ) a pytania zadane zarządcy w tej kwestii nadal pozostają bez odpowiedzi.
-Do dzisiejszego dnia nie dostaliśmy rozliczenia poprzedniego roku - zaliczek płaconych przez każdego z mieszkańców.
-Po wielu prośbach i apelach do zarządcy dopiero po ponad roku Hossie Biz udało się zaplanować zebranie wspólnoty - oczywiście bez wcześniejszego uzgodnienia co do terminu i miejsca! (Pierwsze spotkanie Wspólnoty powinno się odbyć w I kwartale 2015 roku - tak wynika z Ustawy!)
-Jak wynika z planu gospodarczego na 2016 rok większość opłat ulegnie podwyższeniu, uśredniając wychodzi ok. 0,7 zł więcej na 1 m2.
-Znowu zarządca dodaję opłatę za ochronę obiektu 0,19 gr/1 m2 - ciekawe na czym ta ochrona ma polegać?!

Moim celem nie jest sianie niezgody, nie lubię po prostu, jak ktoś mnie oszukuję i nie chodzi tu tylko o pieniądze! Samo założenie, że zarządcą zostaję firma która wywodzi się od dewelopera rodzi spore zastrzeżenia.

Na rynku jest wiele firm, które wykonałyby tą pracę bardziej profesjonalnie przy większym udziale/informowaniu mieszkańców.
Mam nadzieję, że większość udziałów w naszej kamienicy mają osoby prywatne, a nie sama Hossa (jak to ma miejsce na ul. Słonimskiego,Hossa blokuje wszystkie niekorzystne dla niej uchwały przewagą głosów, którą posiada głownie poprzez halę garażową).

Zmiana zarządcy wiąże się tylko i wyłącznie z Naszym wspólnym zaangażowaniem - potrzebne jest spotkanie się większości wraz z notariuszem i podpisanie uchwały.

Zapraszam do dyskusji i wyrażenia Waszej opinii za lub przeciw.

[chwila997]

Popieram działania.

[lux0004]

Zgadza się co chwile zmieniają administratora i ciągle na nowo trzeba zaczynać problematyczne tematy....ale jest szansa to zmienić wystarczy być na najbliższym spotkaniu

[Marek099]

Jestem Państwa sąsiadem ze Słonimskiego 4 i w pełni zgadzam się z wyrażonymi wyżej opiniami. Jest czymś nienaturalnym (delikatnie mówiąc), aby w kontaktach z deweloperem mieszkańców reprezentowała spółka powołana przez... dewelopera. Prowadzi to do oczywistego konfliktu interesów. Trudno na przykład wyobrazić sobie żeby Hossa-administrator wymogła na Hossie-deweloperze usunięcie usterek budowlanych. Inny przykład: zgłaszaliśmy administratorowi problem zakłócania ciszy nocnej który może się pojawić w związku z umiejscowieniem w Willi Komendanta nocnego lokalu oraz z planowanym przez Hossę przeznaczeniem górnej kondygnacji Willi na kampus. Administrator nie podjął żadnych działań. Powód wydaje się oczywisty - właścicielem Willi jest Hossa.

Zmiana administratora wymaga jednak pewnego wysiłku. Wspólnota powinna uchwalić statut, wyłonić zarząd, uzyskać NIP i REGON. Czy warto? Moim zdaniem tak.

[Bamberas]

18 stycznia jest zebranie Wspólnoty to można ten temat poruszyć. Mnie nie będzie bo jak zwykle w delegacji, ale może ktoś by to poruszył z "stałych" bywalców forum?

By the way, na moim piętrze (2) dalej stoją zapięte do balustrady i chyba tak zostanie już.

[blake_m]

Witam

Jak pewnie wszyscy zauwazyli komus sprawia przyjemnosc rysowanie po scianach windy. Szczerze watpie ze to ktos z mieszkancow, no chyba ze jakis dzieciak. Ale zeby to ustalic potrzeba troche info od mieszkancow. Proponuje aby kazdy przypomnial sobie mniej wiecej o ktorej korzystal z windy w sobote
20 lutego 2016. Ja korzystalem o 14 i sladow nie bylo. Potem wychodzilem z domu po 18 i juz byl nowy szlaczek. Kazde info jest b wazne. sprawdzi sie nagranie z monitoringu i b prawdopodobne ze uda sie wytypowac kogos kto lubi sie bawic kluczami w windzie.