Autor |
Wiadomość |
sirtrevor
Początkujacy
Wiek: 43 Dołączył: Czw Wrz 15, 2011 12:17 Posty: 5 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011 13:06 Temat postu: Usterki - mieszkania |
|
|
Witam przyszłych sąsiadów!
Czy ktoś zwrócił uwagę jakiej grubości przewody elektryczne są użyte w instalacji?
Zauważyłem, że w gniazdku są one cieńsze niż w przewodach sufitowych (nie wiem jaka to średnica), co wydaje mi się troche dziwne.
Czy jak podłącze jakiś wyjątkowo mocny odkurzacz, to czy nie zadymi?
Czy ktoś z was planuje samemu dorabiać gniazdko?
Ja jednego nie dopilnowałem i teraz nie wiem, czy bezpiecznie jest ciągnąć przewody z gniazdka sąsiedniego, czy aż od skrzynki.
Czy da się podpiąć w ogóle do skrzynki (bez pomocy hossy)?
oczywiście sam nie będe tego robił, ale che mieć jakieś wyobrażenie na ten temat.
pozdrawiam |
|
|
|
|
paris5
Zaglądajacy
Wiek: 44 Dołączył: Nie Maj 01, 2011 12:13 Posty: 10 Skąd: Gdańsk-Garnizon
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011 13:30 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Jeśli chodzi o dodatkowe gniazdka to myślę że niektórzy skorzystają z usług elektryków z poza Hossy. Elektryk jest znacznie tańszy niż Hossa.
Dodatkowe gniazdka najłatwiej jest pociągnąć od innego gniazda, które będzie najbliżej. Problemem jest tylko jak pociągnąć kable bo w tych naszych wylewanych z betonu ścianach nie będzie to łatwe… |
|
|
|
|
sirtrevor
Początkujacy
Wiek: 43 Dołączył: Czw Wrz 15, 2011 12:17 Posty: 5 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011 20:13 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Ja na szczęście jeśli będę ciągnął z innego gniazdka, to po ścianie działowej.
Jest tylko jedno ale: przewody wydają mi się bardzo cienkie. |
|
|
|
|
stellify
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Kwi 01, 2010 14:56 Posty: 300 Skąd: kosmos
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011 20:15 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
paris5 napisał: | Jeśli chodzi o dodatkowe gniazdka to myślę że niektórzy skorzystają z usług elektryków z poza Hossy. Elektryk jest znacznie tańszy niż Hossa.
Dodatkowe gniazdka najłatwiej jest pociągnąć od innego gniazda, które będzie najbliżej. Problemem jest tylko jak pociągnąć kable bo w tych naszych wylewanych z betonu ścianach nie będzie to łatwe… |
I z tego co pamiętam będzie skutkować utratą gwarancji na całą instalację. |
|
|
|
|
paris5
Zaglądajacy
Wiek: 44 Dołączył: Nie Maj 01, 2011 12:13 Posty: 10 Skąd: Gdańsk-Garnizon
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 9:03 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Gwarancją Hossy na kable się nie przejmuję. Jeśli będzie coś źle zrobione to i tak trzeba walczyć o swoje. A różnica w cenie jest duża. Firmy elektryczne za podłączenie gniazdka biorą średnio 50 zł (gwarancja pewnie też taka sama jak u Hossy), a Hossa śpiewa za gniazdko… sami wiecie |
|
|
|
|
toma001
Stały bywalec
Wiek: 48 Dołączył: Wto Wrz 22, 2009 23:04 Posty: 52 Skąd: Gdansk Oliwa
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 12:02 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
dokładnie - tez będę zmieniać instalacje elektryczna na własną rękę - 4 krotna przebitka Hossy na gniazdku nie jest warta tej 'gwarancji' |
|
|
|
|
stellify
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Kwi 01, 2010 14:56 Posty: 300 Skąd: kosmos
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 14:34 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
paris5 napisał: | Gwarancją Hossy na kable się nie przejmuję. Jeśli będzie coś źle zrobione to i tak trzeba walczyć o swoje. A różnica w cenie jest duża. Firmy elektryczne za podłączenie gniazdka biorą średnio 50 zł (gwarancja pewnie też taka sama jak u Hossy), a Hossa śpiewa za gniazdko… sami wiecie |
Nie wiem ile... bo i tak bedziemy modyfikować u siebie Podałem jedynie pod rozwagę, (tak mi sie przynajmniej wydaje) że w przypadku 'własnoręcznych' zmian, zapewne (i to jest logiczne) gwarancji na instalację nie będzie. |
|
|
|
|
toma001
Stały bywalec
Wiek: 48 Dołączył: Wto Wrz 22, 2009 23:04 Posty: 52 Skąd: Gdansk Oliwa
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 0:28 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
z tego co pamietam Hossa mowila 200 PLN za gniazdko |
|
|
|
|
sirtrevor
Początkujacy
Wiek: 43 Dołączył: Czw Wrz 15, 2011 12:17 Posty: 5 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 9:50 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Najgorsze jest to, że nie zrobiłem jednego gniazdka przez przeoczenie, a nie przez "oszczędność".
Teraz to nawet gdybym chciał to hossa nie zrobi tego gniazdka. |
|
|
|
|
agnes1
Początkujacy
Dołączył: Wto Paź 25, 2011 8:30 Posty: 6 Skąd: np. Gdańsk- Kartuska
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 8:54 Temat postu: widoczna dylatacja :( |
|
|
Chciałabym podzielić się swoimi spostrzeżeniami po wizycie na budowie. Pierwsze wrażenie nie jest najgorsze (budynek C). Nie jest to zapewne wysoki standard wykonania, np. połączone są ze sobą dwa parapety - łączenie na środku ( w zasadzie zaczęłam się teraz zastanawiać, czy tak powinno być...), nierówno położony akryl przy oknach (czyżby uczeń go kładł?), ściany mają odchylenia do ok. 2 cm (przy pierwszym mierzeniu) i co NAJGORSZE widoczna jest dylatacja, która przechodzi ponoć przez wszystkie mieszkania. Pani "opiekun"(mało przyjemna swoją drogą) poinformowała mnie, że to jest normalne !!! - na wysokości około 20-30 cm od sufitu po całej długości pokoju i jadalni jest centymetrowy "pasek" wyglądający jakby właśnie sąsiad zalał twoje mieszkanie. Cóż... Usłyszałam, że nic się z tym nie da zrobić, że mogę sobie... powiesić firanki!!! lub napisać pismo do Hossy. Nie zamierzam tego tak zostawić. Według mnie i tego, co się już dowiadywałam,dylatacja nie ma nic wspólnego - należało po prostu inaczej wykończyć w środku, by nie było widoczne to, co wspaniale zaprojektował jakiś architekt.
Zastanawiam się, czy to tylko u mnie, i czy może tylko mi to przeszkadza??? Dajcie znać jak wygląda to u was... |
|
|
|
|
Daro-D4
Stały bywalec
Dołączył: Pią Sie 19, 2011 13:03 Posty: 75 Skąd: Gdańsk / Pruszcz Gdański
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 22:46 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Nie jestem fachowcem i nawet trudno mi sobie wyobrazić tą dylatację, którą opisujesz (wynika z tego, że jest pozioma co byłoby raczej bardzo nietypowe), ale wydaje mi się, że jeśli nie było to zaznaczone w umowie/projekcie to nie ma powodu by odbierać mieszkanie bez zastrzeżeń. Sugerowałbym zwrócić się z tym pytaniem do osób pomagających w odbiorach mieszkań. |
|
|
|
|
agnes1
Początkujacy
Dołączył: Wto Paź 25, 2011 8:30 Posty: 6 Skąd: np. Gdańsk- Kartuska
|
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 8:30 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Zamierzam skonsultować tę dylatację z fachowcem. Dobrze zrozumiałeś: poziomy ciągnący się przez całą długość pokoju nad oknami 'pas", którego nie da się zamalować. Powodem jest to, że (tak zrozumiałam, a nie jestem po studiach technicznych ) w tych miejscach nie ma wymurowanych ścian - jest sama wełna, która powoduje, że cała konstrukcja przenosi swój ciężar na inne obszary, a tym samym we wszystkich mieszkaniach (po tej stronie) są takie 'kwiatki". Według mnie można było tego uniknąć, dając np. w tych miejscach dodatkowo płytę k-g. Ale teraz, gdy są zamontowane okna i położone są tynki, to trzeba się będzie mocno nakuć... już się boję...jak o tym pomyślę. |
|
|
|
|
dizzzy
Bywalec
Dołączył: Czw Paź 21, 2010 12:31 Posty: 29 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 14:33 Temat postu: Biała farba na ścianie |
|
|
Witam sąsiadów. Czy ktoś z Was orientował się, jaką mamy farbę na ścianach (marka i nazwa)? Mam kilka miejsc do zamalowania i chciałbym kupić wiaderko dokładnie tej samej, która została położona. A wiadomo, że biel bieli nierówna
Pozdrawiam,
Rafał |
|
|
|
|
DH
Forumowicz
Dołączył: Wto Mar 18, 2008 13:38 Posty: 148
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 16:50 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
Jeżeli coś mogę zasugerować, to malowanie ubytków nie będzie miało efektu, przy odpowiednim świetle, będzie widoczne miejsce domalowane. Inna sprawa, że farba którą hossa zafundowała, to coś taniego, w umowie wyraźnie jest napisane, że nie jest to farba do końcowego krycia. Już lepiej, kupić nawet polskie dulux/dekoral i pomalować samemu. Efekt będzie na pewno duuuużo lepszy. |
|
|
|
|
toma001
Stały bywalec
Wiek: 48 Dołączył: Wto Wrz 22, 2009 23:04 Posty: 52 Skąd: Gdansk Oliwa
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 23:27 Temat postu: Re: Usterki - mieszkania |
|
|
zgadzam sie z DH - zapomnij o farbie hossy i kup coś dobrego - wiadomo ze pojechali najtańszym kosztem... |
|
|
|
|
|